Szkoła Podstawowa nr 5 im. Henryka Sienkiewicza
-
Strefa video
Wizyta u psychologa to nie wstyd
Wizyta u psychologa to nie wstyd.
Jak przekonać do niej dziecko?
Umiejętność radzenia sobie z emocjami, zadbanie o dobre relacje z bliskimi, poprawa samooceny, potrzeba asertywności, a także otrzymanie wsparcia po stracie, w depresji czy w sytuacji wypalenia zawodowego – ta przykładowa lista nie zawiera niczego, czego należałoby się wstydzić. Tymczasem w każdym z tych obszarów pomoc psychologa czy psychoterapeuty może dać bardzo wiele.
Depresja nie mija po zjedzeniu ciastka, a konfliktu w rodzinie nie da się rozbiegać. Są takie sytuacje, z którymi sami nie będziemy w stanie sobie poradzić ani pomóc poradzić sobie z nimi dziecku. Bywa, że nie zdajemy sobie z nich sprawy albo nie potrafimy ich nazwać. Spojrzenie z zewnątrz, z szerszej perspektywy, pozwala dostrzec wyjście tam, gdzie sami go nie widzimy.
Jak przekonać dziecko do wizyty u psychologa?
„Co powiedzą rówieśnicy, gdy się dowiedzą? Będą się śmiać i wytykać palcami!” U małych dzieci taka obawa pojawia się rzadko, ale u starszych to często pierwszy, poważny mur do skruszenia przed wizytą u psychologa. Przede wszystkim ważna będzie w takim przypadku rozmowa i psychoedukacja. Dobry argument to ten, że różnicy pomiędzy zdrowiem fizycznym a psychicznym nie ma. A wizyty u lekarza przecież się nie wstydzimy.
Jeśli obawa przed wścibskimi spojrzeniami to jedyny problem, można poszukać gabinetu w innej dzielnicy. Nawet w sąsiedniej miejscowości. Alternatywnym rozwiązaniem jest konsultacja online, przez Internet.
Można też od razu uspokoić dziecko: psychologa i psychoterapeutę, tak jak lekarza, obowiązuje tajemnica zawodowa. Nic, co dziecko powie w gabinecie, nie wyjdzie poza jego ściany – nawet to, że taka wizyta miała miejsce. Co więcej, nawet rodzic nie będzie wiedzieć, o czym dziecko rozmawiało z psychologiem. Dopóki w grę nie wchodzi zagrożenie zdrowia lub życia, psycholog zachowa tajemnicę również przed opiekunami. Te argumenty sprawdzą się, kiedy dziecko wstydzi się kontaktu z psychologiem, ale rozumie, że taka pomoc mu się przyda.
Wykorzystaj ten sposób:
- Jeśli dziecko alergicznie reaguje na słowo „psycholog”, nie używaj go. Zastąp je słowem „pomoc”, ale nie okłamuj, jeśli zapyta.
- Nie zmuszaj i nie nakazuj. Przedstaw wizytę, jako szansę i okazję do wykorzystania – coś, czego warto spróbować.
- Wytłumacz opisane wyżej zasady anonimowości i dyskrecji. Wybierzcie wspólnie gabinet, nawet na drugim końcu miejscowości.
- Obiecaj, że nie będziesz dopytywać terapeuty o jego rozmowy z dzieckiem.
- Zaproponuj, że możecie pojechać i wejść do gabinetu wspólnie, a dziecko podejmie decyzję, czy zostać.
- Zadeklaruj, że jeśli pojawi się taka potrzeba i sugestia, też zapiszesz się na terapię.
Przygotowała: pedagog Katarzyna Kudla
Bibliografia:
https://porozmawiajmyodzieciach.pl/